Content
Na wniosek prokuratury cała piątka podejrzanych została aresztowana na okres 3 miesięcy. Jak czytamy na stronie cbsp.policja.pl, w trakcie czynności zabezpieczono również mienie należące do podejrzanych, w postaci 51 luksusowych i sportowych pojazdów m.in. Takich marek jak Lamborghini, Mercedes, Rolls-Royce, Audi, BMW, Toyota, Nissan i innych o łącznej szacunkowej wartości około 38 mln PLN. Ustalono również nieruchomości w tym grunty, działki budowlane, domy i mieszkania o szacunkowej wartości około 30 mln złotych. Generalny Inspektor Informacji Finansowej, dokonał blokad na rachunkach bankowych na łączną kwotę około 77 mln PLN. Blokadami zostały objęte zarówno konta osób fizycznych, jak i spółek.
Niemniej jednak, internetowi detektywi podszeptują, że partnerka youtubera w rzeczywistości nosi imię Aleksandra. Na jej profilu społecznościowym można natrafić na liczne fotografie z podróży, choć para konsekwentnie strzeże swojej prywatności i nie eksponuje swojego uczucia publicznie. Budda, znany również jako Kamil Labudda, doświadcza braku bliskich relacji z najbliższą rodziną.
To stanowi tę najbardziej kontrowersyjną materię. Jak podała prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska, wobec 5 podejrzanych, w tym Kamila L. Zatrzymani spędzą nadchodzące tygodnie i miesiące w areszcie.
Daniel Obajtek i Michał Dworczyk bez immunitetu. Prokuratura mówi nam, co dalej
Na swoim koncie na YouTubie zgromadził blisko 2,5 mln subskrybentów. Influencer prowadził wypożyczalnię aut i tworzył materiały związane z motoryzacją. Popularność zbudował na organizacji gigantycznych loterii i działalności charytatywnej.
– Byłoby to trochę trudne, ponieważ jest wiele kwestii, które musimy lepiej zrozumieć – stwierdził. Dodał też, że Ukraina znajduje się bliżej NATO niż kiedykolwiek wcześniej. Brak obecności na tej renomowanej platformie nie odbiera jednak Labuddzie jego autentyczności czy sukcesu.
Czytaj także w BUSINESS INSIDER
W świecie, gdzie sukces często przekształca osobowość, Budda staje się nie tylko ikoną internetową, ale także symbolem nienaruszonej integralności. Jego historia jest inspiracją dla wielu, dowodem na to, że można odnieść sukces, nie tracąc jednocześnie siebie. Natomiast w loterii promocyjnej mamy już element losowości. Wymagane jest jej zgłoszenie do władz skarbowych. Przy czym taka stricte loteria promocyjna działa tak, że rzeczywiście mamy jakiś produkt, który kupujemy i przy okazji tego zakupu, mamy losowanie jakiejś nagrody. Ewentualnie jeżeli zastosowano za niską stawkę VAT – zamiast 5 proc.
Twórcy treści na YouTube wnieśli krocie do brytyjskiej gospodarki
- Mimo tego, że lordkaszka szacuje jego roczne zarobki na ponad 14,6 miliona złotych, Budda zachowuje skromność i unika publicznego dyskutowania o swoich finansach.
- To jedynie oznacza, że na obecnym etapie jego życia i kariery nie ma jeszcze dedykowanej i pełnej biografii dostępnej dla czytelników na Wikipedii.
- Jeśli Polska złożyłaby wniosek o ekstradycję, o jego zasadności decydowałby amerykański sąd.
- Dlaczego Budda jest zatrzymany przez policję?
- Nie zapominając o swojej społecznej odpowiedzialności, ogłosił nawet loterię dla swoich obserwatorów, w której do wygrania są m.in.
Służby ewakuowały kilka rodzin, które zostały uwięzione w swoich domach po tym, jak drogi znalazły się pod wodą. Uratowano również kilka osób, które utknęły w samochodach na zalanych ulicach. W jednym z wywiadów udzielonych na kanale Wersow, Budda zdradził, że ukochana pozostała przy nim nawet w najtrudniejszych chwilach, gdy zmagał się z problemami finansowymi.
Rząd zwiększył limit o milion złotych. Takie będą skutki deregulacji w podatkach
— wciąż pozostają w areszcie i spędza w nim kolejne trzy miesiące. Zazwyczaj jeżeli główny właściciel biznesu jest zatrzymany, to firma upada, dlatego że nie może jej osobiście prowadzić. Zupełnie inna sytuacja jest w biznesie internetowym. Polskie organy ścigania nie nadążają za rzeczywistością internetową. Popularność Buddy na YouTubie jest na tyle duża, że nawet jeżeli byłby skazany, to myślę, że wiele osób mógłby przekonać do swojej niewinności. W środę media obiegła informacja, że prokurator Ewa Wrzosek postanowiła odejść z zawodu.
Podążając za sukcesem, Budda zdecydowanie pielęgnuje swoją obecność na Instagramie, co potwierdza fakt posiadania ponad 177 postów. Jego konto to miejsce, gdzie dzieli się nie tylko swoimi osiągnięciami w świecie motoryzacji, ale także rzutuje światłem na inne aspekty swojego życia. Zwraca uwagę, że sam jedynie śledzi 46 kasyno polska innych kont, co może sugerować selektywność w wyborze inspiracji czy osób, które go fascynują. W obliczu trudnych chwil, Budda znajduje oparcie w swojej ukochanej, którą czule nazywa Grażynką.
Kilka lat temu wspierał bezdomnego, przekazując mu nie tylko nowe ubrania, ale także kilka tysięcy złotych na nowy start. Pomoc ta jednak nie zawsze kończy się happy endem, co pokazał przypadek zmarłego bezdomnego, gdzie różni ludzie kontaktują się z Buddą, twierdząc, że są bliskimi zmarłego. Choć temat ten może być trudny, Labudda uznaje, że uczynił wszystko, co w jego mocy, aby pomóc. Influencer powoli zaczyna wracać do internetu i opublikował na swoim profilu na Instagramie nietypowe "oświadczenie", o czym piszemy tutaj. Przypomnijmy, że wraz ze swoją partnerką Aleksandrą K.
Pierwsze objawy wścieklizny u psa
Jego postawa pokazuje, że nawet z trudności życiowych można wyciągnąć coś pozytywnego i wpłynąć na dobro innych ludzi. W kontekście edukacyjnym, Budda, czyli Kamil Labudda, posiada wyłącznie zakończone liceum ogólnokształcące. Jest to informacja wskazująca na fakt, że jego formalne wykształcenie obejmuje jedynie szkołę średnią. Ten kreatywny twórca, zyskujący popularność na polskim YouTube, nie poszedł ścieżką akademicką poza poziomem szkoły średniej. Do tej pory nie ujawniono, co było kluczową przesłanką, która zdecydowała o tym, że Budda i Grażynka opuścili areszt tymczasowy wcześniej, niż pozostali zatrzymani.
Ulewy doprowadziły do szkód w kilku regionach. Jak napisało OKO.press, prokurator przebywa na "przymusowym, zaległym urlopie". Portal podał, że o jej dalszych losach zdecyduje teraz prokurator generalny Adam Bodnar, który może przyjąć lub odmówić przyjęcia rezygnacji.
Comentarios recientes